Interesująca historia młodego herosa

Na początku: przepraszam za długą przerwę, ale, tak jak każdy w moim wieku, mam zdalne lekcje, a u mnie w szkole jest ich mnóstwo. Niedługo postaram się wam to wynagrodzić!

Dziś zajmiemy się serią: ,,Percy Jackson i bogowie olimpijscy” autorstwa Ricka Riordana. Ebook każdej z części dostępny jest na większości popularnych stron i aplikacji z ebookami, takich jak Woblink czy Legimi. Powieść ma pięć tomów, a do tego autor ma kilka innych  serii utrzymywanych w podobnym klimacie, niektóre z nich to nawet dalsze losy bohaterów, ale, niestety, mi nie udało przeczytać się wszystkich z tych serii.

A więc… przejdźmy do rzeczy 😉 Przecież żaden z moich czytelników, który pokusiłby się na kupno tej pozycji książkowej, nie położy jej na półce, nie mając pojęcia o czym jest 😊 (chyba, że lubicie niespodzianki. Też je uwielbiam! 😉)

Oto opis jednej z moich ulubionych książek, czyli oczywiście Percy’ego 😊:

Bogowie olimpijscy. Postacie ze starożytnych mitów greckich lubianych przez wiele osób. Wielu czasem myślało o tym, jak wyglądałoby ich życie jako bóg, heros, satyr czy inny członek mitycznej społeczności. Ach, to by było życie!

Młody Percy nie musiał długo myśleć o swoim życiu i bawić się w ,,co by było, gdyby…”. Całe jego życie wywróciło się do góry nogami, gdy dowiedział się, że jest herosem, synem Posejdona, boga morza. Chłopak w wieku dwunastu lat trafił do Obozu herosów, miejsca dla osób takich jak on. Obóz chronił jego i innych przed mitologicznymi potworami, od wieków atakującymi każdego napotkanego herosa. Kto by tego nie chciał? Obóz był możliwością ucieczki od niebezpiecznej codzienności życia wśród przerażających stworów…

Jednak nastoletni Jackson nie mógł o tym myśleć przez cały czas. Związana z nim Wielka Przepowiednia mówiła o jego najtrudniejszej życiowej decyzji, przez którą mógł zginąć.

Percy walczył z potworami praktycznie przez cały czas, ciągle ryzykując swoje życie. Podczas tego był dosłownie o włos od spędzenia wieczności w kamieniu. Uroczo.

To już wszystko 😉

Zachęcam was do lektury i do następnego postu!